#1 2010-08-30 08:30:20

John_Dogg

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2010-08-23
Posty: 2
Punktów :   

Podane na lidera S.W.A.T

OOC :

Powiedz coś o sobie, opowiedz swoją historię Role Play:Na Sampie gram jusz długo ponad 4 lata zwiedziłem durzo serwów ale na niektórych tylko doszłem wyrzej nisz sie spodziewałem oto one:Polskitruckserwer,Mrucznik,Truckmiastorzycia.Jeśli chodzi o osiągniećia na tych serwerach to tak na Mruczniku policjant potem straż więzienna na POlskimtruckserwerze Policjant PKS na Truckmastorzycia policjant doktor PKS RICO i GOOD DRAIW .W większości pracowałem w służbach mundórowych więc wiem coś o tym

Ile masz lat?:14

OOC

Dlaczego chciałbyś zostać liderem?Poniewarz były szef ma bana i nie ma kto opiekować się instytucjom a ja umiem dowodzić mam jusz paru chentnych do swat ale niestety nie moge ich dodać poniewarz dodć morze tylko LD

Dlaczego akurat Ciebie miałabym wybrać?Poniewarz jestem odpowiedzialny i wiem jak sie zachować w danym momęcie a pozatym mam durzo czasu na komputer i długogram na serwerze

Wytłumacz pojęcia, postaraj się opisać to własnymi słowami:

OOC-czat na kturym pisze sie żeczy nie zwiazane z postacią

IC-czat na kturym pisze sie żeczy  zwiazane z postacią

DM-Deathmatch – zabijanie, w dosłownym znaczeniu „mecz zabójstw”. Surowo karane!

MG-Meta Gaming - Wykorzystywanie informacji z OOC ( /b /o, oraz inne ) do IC ( " T ", /ja itp. ). Mówienie do osób nam nieznanym po nicku nad jego głową.

RK-ktoś cię zabił , a ty później zabijasz go w zemście

HK-HeliKill – zabicie kogoś za pomocą helikoptera

CK- (Character Kill) – zabicie „stałe”. Konto jest blokowane przez co nie można już nią grać (umiera)

CK( drugie znaczenie )CarKill – zabicie kogoś za pomocą użycia auta

RP-Role Play - Gra
odpowiednia do reprezentowanej postaci. Czyli, na serwerze

RP jesteśmy powiedzmy policjantem więc zachowywujemy się jak na policjanta przystało nie kręcimy się z mafią itp.

PG-Power Gaming - Wymuszanie niechcianej sytuacji RP na przypadkowym graczu
, np. /ja Popycha Janka tak, że przewala się na ziemie




IC:

CV:
Imię nazwisko:John_Dogg

Wiek:19

Obecna Praca:Służby specjalne S.W.A.T

Wykształcenie:Wyższe kierunek wojsko i dowodzenie

Stan cywilny:samotny

Imiona rodziców:Adam,Ada

Życiorys:((podaje życiorys mojej innej postaci poniewarz podoba mi się a ni chce mi sie zmieniać w nim imion))
12 lipca 1975. Los Santos.
Na świat przyszedł, ważący 2,5kg, Earl Brown. Był łysy i miał ciemnobrązowe oczy, tak ciemne, iż sprawiały wrażenie czarnych.

Rok 1980.
John zaczął chodzić do szkoły. Sprawiał wiele problemów i bił rówieśników w przedszkolu. Jego ojciec był kapralem w jednej z jednostek gwardii narodowej i chciał, aby jego syn poszedł w tym samym kierunku. Zaczął golić go na łyso tak, aby sprawiał wrażenie mocno wy-dyscyplinowanego. Nie podobało mu się zachowanie młodzieńca, dlatego gdy ten wracał do domu, był srogo karany i musiał ciężko pracować.

Rok 1990.
Piętnastolatek radził sobie bardzo dobrze z nauką, miał bardzo szerokie plany na przyszłość. Nie korzystał z żadnych używek typu papierosy, alkohol. Jedynym problemem była jego nadmierna agresja i nadpobudliwość. Nie umiał nad tym zapanować i pewnego dnia pobił syna dyrektora. Jego ojciec został obciążony grzywną a on sam dostał od niego srogą naganę. Na wakacjach wraz z ojcem wyjechali do małej chaty w lesie nieopodal Mount Chilliad gdzie uczył się surwiwalu. Początki były trudne, lecz z dnia na dzień młodzieniec radził sobie coraz lepiej. Nosił o wiele cięższe bele drewna i biegał dłuższymi dystansami. Po dwóch miesiącach chłopak całkowicie odmieniony wraca do Los Santos. Nauczył się panować nad swoimi emocjami i już nie był tak agresywny.

Rok 1999.
Osiemnastolatek ukończył liceum. Następnym celem była 3-letnia szkoła wojskowa. Dostał się tam bez trudu, ponieważ jego oceny i punkty z zachowania w poprzednich szkołach na to pozwalały. Radził tam sobie wyśmienicie.

Rok 2002.
John  był już absolwentem. Przyszła kolej na wojsko, czyli cel życiowy jego ojca. Złożył papiery i przeszedł konieczne badania. Bez trudu załapał się do jednostki. Początkowo było mu się trudno dostosować, lecz pomagała mu wewnętrzna siła. Chłopak w ogóle nie interesował się dziewczynami, po prostu go to nie kręciło. Co dzień, wraz z kolegami wychodził na siłownię w dokach.John  był bardzo płowy i lubił wyczerpujące treningi. Brał 160kg na klatę.

14 listopad 2005.
Minęły trzy lata.John   wciąż był tylko szarym szeregowym, choć zdążył wyrobić sobie bardzo dobry wizerunek u kaprala, swojego ojca. Niespodziewanie do jednostki zadzwonił generał. Wszyscy zostali wezwani do więzienia stanowego głęboko na pustyni. John  zapakował się do wojskowej ciężarówki i wraz z kompanami udał się do celu. Na miejscu pierwszy raz ujrzał na oczy generała jednostki. Wcześniej widział go tylko na zdjęciach. Opowiedział On im o tym, że do Los Santos zmierza samolot-bomba. Podjął już on wstępne kroki obrony miasta. Samolot będzie zniszczony zanim doleci do celu, a tym celem jest najwyższy wieżowiec w mieście. Do zniszczenia zostanie użyte działo przeciwlotnicze. Do jego transportu została wezwana jednostka John . Gdy mężczyźni usłyszeli rozkaz od generała od razu wzięli się do pracy i zainstalowali dźwigiem potężne działo na pakę ciężarówki. Przykryli je plandeką i udali się na wieś nieopodal Los Santos. Na miejscu, w lesie, odsłonięto działo i wyczekiwano na samolot. Po chwili został zauważony. Działo było gotowe do wystrzału. Jeden z Talibów w samolocie widocznie zauważył działo i zawrócił. Żołnierze odsapnęli odruchowo.John   poszedł się wyszczać za duże drzewo. Gdy tam był usłyszał strasznie głośny huk. Gdy wrócił nikogo nie zastał żywego. Samolot Talibów wbił się od tyłu w działo przeciwlotnicze a wszystko eksplodowało. Zdenerwowany bohater wezwał wsparcie lotnicze i wraz z jednostką specjalną udał się do wojskowej bazy w dokach Los Santos.

Rok 2008.
John  podupadał. Był wkurzony tym, że mimo ogromnego wysiłku i starań wciąż jest szeregowym. Zaczął walczyć z wcześniejszymi kolegami. Jednego pobił prawie na śmierć. Za ten czyn został ukarany ogromną grzywną, lecz nie wydalony z wojska. Był oburzony postawą swego ojca.

Rok 2009.
John  wyjechał wraz z kompanami na miasto wojskowym Hummerem. Podnieceni towarzysze zauważyli nocny klub i szybko pod niego zajechali, zaparkowali wóz i wbili się na imprezę. W środku przy rurach tańczyły piękne, półnagie dziewczyny. John  to nie ruszało, lecz jego towarzyszy tak. Zamówili sobie po piwie i zaczęli się bawić. John  siedział przy barze i powoli sączył drinka. Ludzie w klubie dziwnie na niego patrzyli, był całkiem inny od wszystkich, łysy i wydawałoby się, że idealnie zbudowany fizycznie. John  odwrócił się i spojrzał na kolesia, wokół którego siedziało dwie panienki. Typ odezwał się i powiedział żeby odwrócił swój wzrok. John  oburzył się i pojechał kolesiowi słownie po czym wyszedł z baru, aby nie dać się zniewolić przez negatywne emocje. Spacerował ulicami miasta aż do jednostki w dokach.

13 lutego 2010.
John  wraz ze swoim najlepszym kumplem Jasonem zostali wysłani na misję do hotelu w Jefferson. Wsiedli do helikoptera z pilotem w bazie i odlecieli. Zostali zrzuceni do na dach hotelu i rozpoczęli działania. Wbili się do szybów wentylacyjnych i zajęli jeden pokój, w którym zdjęli dwóch napastników. Posiadali wyciszoną tłumikiem broń, więc wszystko szło gładko. Wyczyścili kilka pokoi. Gdy dochodzili do celu i mieli zgarnąć szefa siatki, Jason został śmiertelnie postrzelony przez jednego z ogrów.John odwrócił się i zabił przeciwnika. Pozostały już tylko jedne drzwi. Wziął zamach i wyważył je nogą. Zaczaił się i zaczął rozglądać. W pokoju nic nie było. Słyszalne dźwięki dobiegały z łazienki. Wszedł do środka i znalazł nagie ciało kobiety poplamione krwią. Wybiegł szybko z budynku i zauważył prędko odjeżdżający czarny wóz marki Admiral. Wsiadł na motor stojący obok motelu, kluczyki były w stacyjce, odpalił go i ruszył w pościg. Właściciel pojazdu zaczął krzyczeć, aby ten się zatrzymał, lecz na próżno.  John dodał gazu i tyle go widziano. Po chwili wóz zatrzymał się w Dokach Los Santos. Wysiedli z niego admirał gwardii narodowej i jakiś czarny typ, prawdopodobnie Rosjanin. John  wjechał do kanału przeciwpowodziowego i zostawił tam zgaszony motor. Zdjął z pleców plecak, otworzył go i rozłożył snajperkę. Cele spotkały się z inną postacią pod magazynem. John  załączył lunetę i zaczął eksploatować teren. Zauważył, że trzecią postacią jest jego ojciec. Przymierzył się do admirała i zdjął go jednym, celnym headshotem. To samo zrobił z uciekającym Rosjaninem. Ojciec wbiegł do magazynu. John  nie czekając wyrzucił snajperkę, wyjął z plecaka pistolet maszynowy i rzucił się do biegu. Wszedł do magazynu i zastał ojca siedzącego za biurkiem i piszącego coś na faksie. John bez skrupułów pociągnął za spust i zabił zdrajcę narodu. Podszedł do faksu i odczytał niedokończoną wiadomość. Ojciec przekazywał właśnie informację o 40 milionach dolarów stacjonujących w magazynie i gotowych do transportu. Miały zostać przewiezione do San Fierro.  John wszedł do jednego z opisanych w faksie garaży i zauważył policyjnego vana wraz z motocyklami. Otworzył tył i zauważył ogromne ilości gotówki. Nie zastanawiając się długo wsiadł za kierownicę wozu i ruszył w zaznaczone na GPS'ie miejsce w San Fierro. Na miejscu spotkał dwóch ciemnych typów z rosyjskiej mafii, którzy poprosili o numer jego konta bankowego i odliczyli sobie 10% z przelanych pieniędzy. Interes bez problemu dobiegł końca i John  stał się milionerem. Udał się na górę nieopodal lotniska w San Fierro i wezwał wsparcie lotnicze po czym udał się do bazy wojskowej. Spisał tam raport całej akcji, lecz nie wspomniał o gotówce. Zostawił natomiast notkę o przechowywanej w magazynie w dokach broni, która została później zabezpieczona.

22 lutego 2010.
John złożył oficjalną rezygnację ze służby wojskowej, odebrał swoje rzeczy, zwinął prototyp nowego noża wojskowego KaBar i wydostał się z jednostki. Na mieście nie był tak dawno, iż nie orientował się gdzie co jest. Wezwał taxi i udał się do banku, aby wypłacić sobie trochę pieniędzy po czym pojechał do salonu samochodowego i nabył 2 super szybkie samochody, Bullet oraz Turismo. Zostawił je pod salonem i taksówką udał się do urzędu. Szukał tam wolnych domów do kupienia po czym znalazł jedną ciekawą ofertę i udał się na spotkanie ze sprzedawcą. Po rozmowie i oględzinach domu, transakcja została sfinalizowana. John  miał już dach nad głową i zadzwonił do firmy holowniczej, która przyprowadziła jego samochody pod dom. Podjarany bohater otworzył garaż i zaparkował oba pojazdy.

30 marca 2010.
John  zakupił na giełdzie używanego Sancheza i stuningowanego na full Cheetaha.

25 kwietnia 2010.
Bohater zatrudnił się w branży dilerów broni. Znał się na tym bardzo dobrze, ponieważ odbył długą służbę wojskową, więc większych problemów nie miał. Szybko wbił się na szczyt i był bardzo znanym dilerem w mieście.

19 sierpnia 2010.
John był już przyzwyczajony do życia w samotności i swoich czterech ścian oraz furek z motorkiem. Pewnego razu pojechał z czystej ciekawości pod urząd miasta, by upchnąć trochę towaru. Poznał tam bardzo piękną dziewczynę. Nie chodziło mu tylko o jej ciało, lecz o czystą miłość i przyjaźń. Po krótkiej rozmowie poznał jej imię. Nazywała się Janette. Okazało się także, że robi w tym samym fachu co John . Spytał ją o mieszkanie. Odpowiedziała, że nie ma dachu nad głową. John  zaoferował jej wspólne mieszkanie u siebie. Nie musiała płacić, ponieważ mężczyznę było stać na utrzymanie nawet dziesięciu ludzi. Dziewczynie spodobało się nowe środowisko i bardzo szybko zadomowiła się u John .Jednak ta kobieta porządała tylko pieniądzy Johna więc ten odkryfszy to postanowił jom rzucic jednak gdy dalej pracował jako Diler ona go nenkała więc John postanowił skączyć z tym.

2 października 2010.
Gdy John żócił robotę zaczęło mu brakować pieniędzy więc z ciekawości popytał sie kolegów czy jest wolne miejsce w wojsku chciał wrucic do swojego dawnego zawodu,jednak koledzy jego załapali sie jako ostatni więc ten spytał sie kilku innych ludzi i doszedł do specjalnej jednostki S.W.A.T.

List Motywacyjny:Jestem bardzo miłym człowiekiem gdy potrzeba potrafię się zdenerwować.Bardzo trudno mnie zdenerwować jestem bardzo cierpliwym człowiekiem.Byłem w szkołach kidboxingu i jujithu.Uczęszczam na szczelnicę potrafie się obronić i słucham się rozkazów



((TAKIE SAMO WYSŁAŁEM NA PW DO ADMINÓW DAJE TO TUTAJ BYŚCIE WY OCENILI SZANSY MOJE NA LD))

Ostatnio edytowany przez John_Dogg (2010-08-30 11:58:36)

Offline

 

#2 2010-08-30 11:06:43

 Jurii

Lider Frakcji

9280396
Zarejestrowany: 2010-08-25
Posty: 17
Punktów :   

Re: Podane na lidera S.W.A.T

Podanie wydaje się ok tyle że musisz czekać aż Paul naprawi kompa bo aktualnie go nie ma.
I popracuj nad ortografią
//Edit
Hmmm... Czyżbyś zerżnął od kogoś życiorys?
http://mrucznik-rp.pl/index.php?/topic/1539-earl-brown/

Ostatnio edytowany przez Jurii (2010-08-30 11:12:08)


Jurii_Gorky - Boss Rosyjskiej mafii, na co dzień miły człowiek, często czyta książki, wychodzi na spacery i zajmuje się biznesem. Niestety, Juriiego bardzo łatwo wyprowadzić z równowagi, a wtedy odbija mu szajba i ... pif paf.

Offline

 

#3 2010-08-30 16:08:25

Tyrone_Teylor

Lider Frakcji

1273998
Zarejestrowany: 2010-08-23
Posty: 25
Punktów :   

Re: Podane na lidera S.W.A.T

UP@. zyciorys inny. Ja jestem na Tak. Poniewaz lider S.W.A.T ma bana za obraze administracji i potrzeba tego lidera, bo duzo osob czeka do S.W.A.T. Ale to zalezy od Paula czy akceptuje


Tyrone Lil-T Teylor - O.G Gangu East Side Grove. Lubi samochody typu Low-Rider, zimne piwo i dobrze zajarac. Za swoja dzielnice odda zycie. [Zyje]

Offline

 

#4 2010-08-30 20:39:17

 Michael

Lider Frakcji

Zarejestrowany: 2010-08-27
Posty: 15
Punktów :   

Re: Podane na lidera S.W.A.T

moim zdaniem spoko podanie ale cos mi sie wydaje ze zerznal  z kas. na necie tego pewnie pelno

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.java-fon.pun.pl www.browarypark.pun.pl www.forumquendi.pun.pl www.m2forum.pun.pl www.fforumowicze.pun.pl